Rektorze!
Drogie Koleżanki i Drodzy Koledzy!
Wielce Szanowni Goście!
Cieszę się bardzo, że mogę brać udział we wspólnych obchodach 100 lecia Związku Nauczycielstwa Polskiego, 60-lecia Naszego Uniwersytetu i działalności ZNP w Uniwersytecie Mikołaja Kopernika oraz 20-lecia chóru nauczycielskiego ZNP „CON ANIMA”.
Radość moja jest tym większa, bo przez całe moje życie zawodowe byłem członkiem Związku Nauczycielstwa Polskiego, Naszego Związku. Jest to już więcej niż pół wieku!
Gdy jako młody nauczyciel po zdanej maturze w Liceum Pedagogicznym podjąłem pracę w szkole podstawowej w Koronowie, starsi koledzy, członkowie ZNP, wspierali mnie radami dotyczącymi pracy zawodowej z młodzieżą. Ale również pomagali w uzyskaniu zakwaterowania i taniego wyżywienia.
Jakże szybko przeminęły mi te 53 lata. Tyle rzeczy w tym czasie działo się w naszej Ojczyźnie i tutaj u nas w Toruniu. Jakże chlubną, 100 letnią historię ma Nasz Związek, w tym również na naszych terenach. Jeszcze pod zaborami nauczyciele organizowali się do walki o obecność języka polskiego w szkołach. Później, gdy po latach niewoli powstało Państwo Polskie, podstawowym zagadnieniem w działalności związkowej była walka o rozwój szkolnictwa, jego właściwą organizację i objęcie młodzieży powszechnym nauczaniem. Dużo uwagi poświęcano również sprawom bytowym nauczycieli i podnoszeniu ich kwalifikacji.
Już w pierwszych dniach II Wojny Światowej doświadczyliśmy akcji eksterminacyjnych, podczas których wielu nauczycieli zostało bestialsko wymordowanych. Mimo represji pozostali przy życiu nauczyciele organizowali tajne nauczanie.
Zaraz po wyzwoleniu z ponurej okupacji hitlerowskiej Torunia, które miało miejsce pierwszego lutego 1945 r., nauczyciele, w tym również członkowie Naszego Związku, z dużym oddaniem i entuzjazmem przystąpili do odbudowy szkół i uruchamiania w nich nauczania. Wówczas olbrzymim problemem było znalezienie nauczycieli posiadających odpowiednie kwalifikacje.
Jest rzeczą charakterystyczną, że mimo tak trudnej sytuacji w szkolnictwie naszego regionu, Związek Nauczycielstwa Polskiego w Toruniu zaraz po reaktywacji działalności, a więc już w lutym 1945 r. postulował powołanie w Toruniu uniwersytetu. W wyniku tych postulatów ówczesny wojewoda pomorski Henryk Świątkowski 12 lutego 1945 r. na łamach „Słowa Pomorskiego” wyraził myśl, że „Toruń musi mieć uniwersytet”.
Pismo Prezydium Miejskiej Rady Narodowej i Zarządu Miejskiego Miasta Torunia do Rządu Rzeczypospolitej z 27 marca 1945 r. zaczyna się w ten sposób: „Związek Nauczycielstwa Polskiego, Polski Związek Zachodni oraz Miejska Rada Narodowa w Toruniu powzięły w ostatnich czasach rezolucje, w których zwracają się z apelem do właściwych czynników państwowych i społecznych, aby dla podtrzymania i wzmożenia życia kulturalnego na Pomorzu i w jego stolicy – w Toruniu zdecydowały (…) o utworzeniu uniwersytetu w Toruniu”.
Jeszcze raz w 1945 r. Związek nasz zabrał głos w tej sprawie. Jak piszą ówcześni członkowie Komitetu Organizacyjnego Uniwersytetu „Gdy jednak tydzień za tygodniem upływał, a Warszawa milczała, począł się szerzyć niepokój i pesymizm. Zjazd delegatów Okręgu Pomorskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego uchwala 16 czerwca z inicjatywy prezesa Jana Rychcika rezolucje o przyspieszenie decyzji otwarcia uniwersytetu. Początek roku akademickiego niedaleki, trzeba się zdobyć na stanowczy krok.”
O jeszcze jednym fakcie dotyczącym pośredniego wkładu ZNP przy tworzeniu naszego Uniwersytetu chciałbym wspomnieć. Prace nad utworzeniem naszego uniwersytetu nabrały tempa, gdy Ministrem Oświaty został przedwojenny działacz ZNP z Chojnic oraz prezes powojennego Zarządu Głównego ZNP Czesław Wycech. On to jako Minister Oświaty podpisał pismo 13 sierpnia 1945 r., w którym delegował prof. Ludwika Kolankowskiego do Torunia do organizowania Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i przyznawał profesorowi kompetencje rektora. Podpisał również jako pierwszy, na dwa dni przed odpowiednią uchwałą, dekret Krajowej Rady Narodowej z 24 sierpnia 1945 r. o utworzeniu naszego Uniwersytetu.
Utworzenie Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu wieńczyło starania wielu pokoleń mieszkańców ziemi pomorskiej o utworzenie uczelni wyższej w Toruniu. Możemy być dumni, ze w tych staraniach, obok wielu środowisk i organizacji, aktywną rolę odegrał również Nasz Związek.
Po ukazaniu się dekretu KRN prace nad organizacją uniwersytetu nabrały szybszego tempa. Pierwsze posiedzenie Senatu Akademickiego odbyło się 29 września 1945 r. Jednakże twórcy uniwersytetu borykali się z dużymi trudnościami związanymi z uzyskaniem zaplecza lokalowego, skłonieniem do podjęcia pracy w Toruniu profesorów z innych środowisk, brakiem mieszkań dla przybyłych do Torunia naukowców itp.
W takiej sytuacji 3 grudnia 1945 r. 36 pracowników naukowych utworzyło Sekcję Szkół Wyższych Związku Nauczycielstwa Polskiego w Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Pierwszym przewodniczącym został prof. dr Kazimierz Sośnicki – pedagog i matematyk. W tym czasie nowopowstała organizacja ZNP zajęła się żywotną dla uczelni sprawą organizacji spółdzielni pracowników UMK i stołówki oraz kwestiami przydziałów węglowych, odzieżowych i żywnościowych.
Od tego czasu, wraz z rozwojem Naszego Uniwersytetu, również nasz Związek poszerzał zakres swego działania. Szczególnie cenne były inicjatywy ZNP, które doprowadziły do utworzenia Funduszu Wzajemnej Pomocy, następnie do powołania Kasy Zapomogowo-Pożyczkowej, do organizacji akcji socjalnej, do powstania Akademickiej Przychodni Zdrowia. Również obecny miesięcznik „Głos Uczelni” został powołany do życia przez ZNP.
Organizacja nasza zabierała i zabiera głos w najważniejszych sprawach szkolnictwa wyższego i nauki. Szczególną popularnością cieszyły się wszystkie nasze działania w zakresie turystyki i kultury. Problemy pracownicze to ta dziedzina działalności, którą przez cały ten okres 60 lat nasza organizacja traktowała priorytetowo.
W ZNP przy UMK działało wielu wybitnych uczonych i nauczycieli akademickich takich jak wspomniany już prof. Kazimierz Sośnicki – pierwszy prezes ZNP, następnie kolejni prezesi: prof. Pautsch, prof. Stanisław Hoszowski, prof. Bronisław Pawłowski, prof. Leon Jeśmanowicz, dr Kazimierz Moroz, Prof. Stanisław Borysowski, prof. Adam Dygdała, prof. Henryk Koneczny, prof. Zbigniew Wojtczak, dr Wiesław Radomski, mgr Edward Cichy i inni.
Nie sposób wymienić wszystkich, którzy mają wielkie zasługi w naszej sześćdziesięcioletniej działalności związkowej w UMK. Będziemy o tym jeszcze raz szczegółowo mówić na specjalnej uroczystości, która odbędzie się w rocznicę powstania ZNP w UMK dnia 3 grudnia br.
Nie wolno nam zapominać o tych, którzy swą działalnością przyczynili się do powstania i tak pięknego rozwoju naszej Alma Matris Toruniensis. Dzisiaj jesteśmy dumni z tego dzieła i zaszczyceni, że mogliśmy i możemy pracować w naszym Uniwersytecie, który jest jednym z największych uniwersytetów w Polsce. Oferuje tak dużą paletę specjalności, które można zdobywać studiując na Naszej Uczelni. Studiuje na niej przeszło 40 tys. studentów. Przecież większość z nas obecnych tu na tej sali zdobywała wyższe wykształceni na UMK. Dlatego też chciałbym serdecznie podziękować tym wszystkim członkom ZNP, którzy aktywną postawą i działaniem związkowym przyczyniali się do rozwoju i lepszej pracy Naszego Uniwersytetu. Równocześnie dziękuję wszystkim związkowcom i nauczycielom ze szkół średnich i podstawowych za ich trud włożony w przygotowanie młodzieży do studiów wyższych.
Ta nasza wspólna praca nad jaknajlepszym wykształceniem naszych rodaków oraz posiadana w wyniku tego kształcenia, wiedza, to największy skarb naszej Ojczyzny. Ta wiedza musi być wciąż uzupełniana, zdobywane kwalifikacje i umiejętności musza być wciąż rozwijane. Obserwujemy bowiem we współczesnym świecie ciągłe zmiany, co więcej tempo tych zmian staje się coraz szybsze. Oprócz wiedzy potrzebne są jeszcze umiejętności szybkiego przystosowywania się do zmian technologicznych, a nawet zmiany wykonywanego zawodu. Dlatego też ZNP w UMK będzie inicjował i wspierał wszelkie działania związane z modernizacją metod nauczania w wielu aspektach, większego wykorzystywania w nauczaniu tych wszystkich możliwości, jakie dają sieci komputerowe. Z drugiej strony doceniając rolę wykształcenia i nauki będziemy w dalszym ciągu dbać o właściwe finansowanie nauki i szkolnictwa wyższego oraz właściwego gospodarowania środkami przeznaczanymi na ten cel.
W tych wszystkich poczynaniach życzę wszystkim koleżankom i kolegom wielu sukcesów. Równocześnie gratuluję otrzymanych odznaczeń i wyróżnień. To jest wielka satysfakcja jak nasza praca jest dostrzeżona i doceniana.